 |
|
 |
 |
|
|
 TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]
|
[
A
]
[
B
]
[
C
]
[
D
]
[
E
]
[
F
]
[
G
]
[
H
]
[
I
]
[
J
]
[
K
]
[
L
]
[
M
]
[
N
]
[
O
]
[
P
]
[
Q
]
[
R
]
[
S
]
[
T
]
[
U
]
[
V
]
[
W
]
[
X
]
[
Y
]
[
Z
]
[
Pozostałe
]
honor - na szubienice
dodał: nadzia19
czytano: 1220 razy
|
[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]
|
Kochana mamo, bardzo za tob? t?sknie.
W nocy i we dnie, my?l? o tym gdzie jeste?.
Ja mam si? nie?le lecz my?le? nie mog? przesta?.
20 lat mija od czasu gdy odesz?a?.
Wiem, ?e na mnie patrzysz,
Czy jeste? ze mnie dumna?
Mam nadziej?, ?e si? ?miejesz, nie jeste? smutna.
Bo tu na dole cz?sto rzeczywisto?? jest okrutna,
chcia?bym mie? ten spokój, który mam nadzieje ju? masz.
U mnie raz pustka, czasem euforia.
W pogoni za ?yciem tak bywa co dnia.
My?l? i? mo?na ?y? godnie z fantazj?.
Cz?sto jest hardkor.
Wiem dobrze znasz to.
Id? przed siebie, cho? czasem p?kam.
Próbuje se przypomnie? twoj? twarz, bo nie pami?tam.
Czasem te? kl?kam, ?l? modlitw? w intencji.
Bardzo Ci? kocham to dla Ciebie chce by? lepszy.
Kochana Mamo trzymam si? dzielnie.
Kochana Mamo cho? cz?sto cierpi?.
Kochana Mamo ?ycie jest w?ciek?e.
Kochana Mamo bardzo Kocham Ci?, t?sknie.
By?em przera?onym dzieckiem,
kiedy przysz?o nam si? ?egna?,
nigdy tego nie zapomn? dramat m?odego cz?owieka.
Zapad?em w letarg, to gehenny pocz?tek.
Bieda i patologie, wierz mi nie by?em k?tem.
Kochana Mamo ty znasz m? historie,
bo s?yszysz co mówie, bo widzisz co robi?.
Staram si? bowiem, b??dów nie pope?nia? uwierz.
Chc? by? normalny, w miar? rozumiesz.
I wiem, ?e czujesz, t? prac? co wykona?a?,
bo twój ma?y Rysiu, ju? dorós? i dzia?a.
Za to Ci chwa?a, bo to dzi?ki tobie mama.
Rozwijam talenty, które mi zaszczepia?a?.
Ksi??ki czyta?a?, ja pami?tam to dobrze.
To by? dobry czas, najgorszy by? pogrzeb.
Mówi?a? m?drze, ja ch?on??em jak g?bka.
Dla mnie wci?? ?yjesz, wiem, ?e kiedy? Ci? spotkam.
T?skni i ciotka, cz?sto szkl? nam si? oczy,
trzymamy si? razem, jak band co tworzy.
Chc? d?ugo po?y?, ty nie mia?a? tej szansy.
Na ramieniu, twój portret, najwa?niejszy z tatua?y.
I móg?bym marzy? o naszym wspólnym ?yciu,
jak szykujesz mi kanapki, bo na tras? leci Rysiu.
Wszystko bym odda? bym móg? tego do?wiadczy?.
Tymczasem sk?adam Ci ho?d, kochana to dla mnie zaszczyt.
Kochana Mamo trzymam si? dzielnie.
Kochana Mamo cho? cz?sto cierpi?.
Kochana Mamo ?ycie jest w?ciek?e.
Kochana Mamo bardzo Kocham Ci?, t?sknie.
Kochana Mamo trzymam si? dzielnie.
Kochana Mamo cho? cz?sto cierpi?.
Kochana Mamo ?ycie jest w?ciek?e.
Kochana Mamo bardzo Kocham Ci?, t?sknie. Kochana mamo, bardzo za tob? t?sknie. W nocy i we dnie, my?l? o tym gdzie jeste?. Ja mam si? nie?le lecz my?le? nie mog? przesta?. 20 lat mija od czasu gdy odesz?a?. Wiem, ?e na mnie patrzysz, Czy jeste? ze mnie dumna? Mam nadziej?, ?e si? ?miejesz, nie jeste? smutna. Bo tu na dole cz?sto rzeczywisto?? jest okrutna, chcia?bym mie? ten spokój, który mam nadzieje ju? masz. U mnie raz pustka, czasem euforia. W pogoni za ?yciem tak bywa co dnia. My?l? i? mo?na ?y? godnie z fantazj?. Cz?sto jest hardkor. Wiem dobrze znasz to. Id? przed siebie, cho? czasem p?kam. Próbuje se przypomnie? twoj? twarz, bo nie pami?tam. Czasem te? kl?kam, ?l? modlitw? w intencji. Bardzo Ci? kocham to dla Ciebie chce by? lepszy. Kochana Mamo trzymam si? dzielnie. Kochana Mamo cho? cz?sto cierpi?. Kochana Mamo ?ycie jest w?ciek?e. Kochana Mamo bardzo Kocham Ci?, t?sknie. By?em przera?onym dzieckiem, kiedy przysz?o nam si? ?egna?, nigdy tego nie zapomn? dramat m?odego cz?owieka. Zapad?em w letarg, to gehenny pocz?tek. Bieda i patologie, wierz mi nie by?em k?tem. Kochana Mamo ty znasz m? historie, bo s?yszysz co mówie, bo widzisz co robi?. Staram si? bowiem, b??dów nie pope?nia? uwierz. Chc? by? normalny, w miar? rozumiesz. I wiem, ?e czujesz, t? prac? co wykona?a?, bo twój ma?y Rysiu, ju? dorós? i dzia?a. Za to Ci chwa?a, bo to dzi?ki tobie mama. Rozwijam talenty, które mi zaszczepia?a?. Ksi??ki czyta?a?, ja pami?tam to dobrze. To by? dobry czas, najgorszy by? pogrzeb. Mówi?a? m?drze, ja ch?on??em jak g?bka. Dla mnie wci?? ?yjesz, wiem, ?e kiedy? Ci? spotkam. T?skni i ciotka, cz?sto szkl? nam si? oczy, trzymamy si? razem, jak band co tworzy. Chc? d?ugo po?y?, ty nie mia?a? tej szansy. Na ramieniu, twój portret, najwa?niejszy z tatua?y. I móg?bym marzy? o naszym wspólnym ?yciu, jak szykujesz mi kanapki, bo na tras? leci Rysiu. Wszystko bym odda? bym móg? tego do?wiadczy?. Tymczasem sk?adam Ci ho?d, kochana to dla mnie zaszczyt. Kochana Mamo trzymam si? dzielnie. Kochana Mamo cho? cz?sto cierpi?. Kochana Mamo ?ycie jest w?ciek?e. Kochana Mamo bardzo Kocham Ci?, t?sknie. Kochana Mamo trzymam si? dzielnie. Kochana Mamo cho? cz?sto cierpi?. Kochana Mamo ?ycie jest w?ciek?e. Kochana Mamo bardzo Kocham Ci?, t?sknie.
|
|
Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.
|
|
|
 |
