 |
|
 |
 |
|
|
 TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]
|
[
A
]
[
B
]
[
C
]
[
D
]
[
E
]
[
F
]
[
G
]
[
H
]
[
I
]
[
J
]
[
K
]
[
L
]
[
M
]
[
N
]
[
O
]
[
P
]
[
Q
]
[
R
]
[
S
]
[
T
]
[
U
]
[
V
]
[
W
]
[
X
]
[
Y
]
[
Z
]
[
Pozostałe
]
WWO - Polskie realia
dodał: kuba
czytano: 960 razy
|
[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]
|
( Pele )
Jak tu ?y? w mie?cie, które jest z tego znane, ?e wszystko, co si? dzieje z góry jest ukartowane? Tam, gdzie dominuj? poszlaki, a nie fakty i ?eby co? osi?gn?? kurwa musisz mie? kontakty. Jak ty my?lisz Sokó??
( Sokó? )
Prawdziwe ?ycie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak by?o, b?dzie, musi by?- umiesz z tym ?y??
( Pele )
Ja potrafi?. ?ycie to znaczona talia, spójrz, jakie s? realia. Nigdy nie przewidzisz co przyniesie dzie? nowy, b?d? czujny i gotowy na wszystko.
( Sokó? )
Obstawisz za wysoko, mo?esz znale?? si? za nisko, to co zdaje si? daleko mo?e okaza? si? blisko.
( Pele )
Tak ju? jest, jednemu wci?? si? farci, drugiego ?ycie karci, tam brudni i obdarci zagubieni w t?umie, ka?dy radzi se jak umie, czy rozumiesz?
( Sokó? )
Czy rozumiesz? Legalne wcale nie znaczy uczciwe, ludzie p?ac? podatki, a chodniki wci?? s? krzywe, te realia s? prawdziwe, wi?c si? wcale nie dziwi?, ?e wkurwione dzieciaki mówi? ?e ?atwiej wybi? szyb? ni? harowa? ca?e ?ycie po to samo. Nie wszystkim si? uda?o, nie ka?dy wyjdzie ca?o, to nie bo?e cia?o -to twoja skóra, wi?c dbaj, ?eby si? nie sta?o nic. Wiele rzeczy dooko?a to pic jak fotomonta?. Wiesz o co biega, czy tu tylko sprz?tasz? Uwa?aj gdzie si? krz?tasz i komu wchodzisz w drog?, bo mo?esz si? przeliczy? i kim by? kurwa nie by?, to nie ma co si? szczyci?...
refren:
Ka?dy dzie? to wielka niewiadoma, czy nas czeka lepsze ?ycie? Szansa jest znikoma. Polska rzeczywisto?? niepewna jak przysz?o??, sam musisz by? pewien i zachowa? czysto??. Ka?dy dzie? to kolejny warunek, twój los mo?e nagle obra? z?y kierunek. Polsk? rzeczywisto?? sami kszta?tujecie, rozumiecie?
( Pele )
48 milionów szarych ludzi, wci?? kurwa si? ?udzi, ?e w ko?cu co? si? zmieni. Zajrzyj do kieszeni, na pewno nie ty jeden chcia?by? mie? prywatny eden, to normalne, ale czy realne? Czy jest to wykonalne? Nie wiem, to co? jak idealne. Brzmi troch? nie?yciowo w kraju k?amstwa i zawi?ci, gdzie próbuj? rz?dzi? pierdoleni egoi?ci. Ca?y czas ro?nie skala nienawi?ci, przecie? widz? co si? dzieje, nie jestem ?lepy: hotele, drogie restauracje i sklepy, nocne kluby, pi?kne fury, coraz szybsze kobiety...
( Sokó? )
Spójrz, na te dziurawe szosy, anonimowe blokowiska i stare kamienice, gdzie ka?dy zna wszystkich s?siadów z nazwiska. Spójrz, na podmiejskie oazy i zanim zrobisz co?, to zastanów si? dwa razy. Fazy, jazdy, przejebane jak chujowe blazy, obrazy n?dzy, a przy tym ludzie nie potrafi? si? ju? cieszy? z ma?ych rzeczy, 99% katolicy -ka?dy grzeszy. Du?o skurwia?ych charakterów jak w trzeciej rzeszy i ty stoisz po?rodku, ja mówi? o realiach twoich. Bia?o czerwoni jak rana, która goi si? powoli z mentalno?ci niewoli. I znów w korku stoisz bo Lancia ze szklank? na dachu ?miga na prywatny raut do ch?opaków. Sokó?, Pele, codzienne realia Polaków.
ref. (x2)
|
|
Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.
|
|
|
 |
