Strona główna Strona główna Teksty Piosenek Dodaj do ulubionych
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
 
 Strona główna
 Rejestracja
 Regulamin
 Kontakt
 Teksty Piosenek

 

 » Login
 » Hasło
 
 Zapomniałem hasła

  Liczba tekstów: 10093   Wykonawców: 1695

  Ostatnio dodano: 0   Oczekuj±cych: 190934



Przyslowia
Need For Speed Shift

SZUKAJ tekstu piosenki w/g albumu tłumaczenia tabulatur

  TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW  [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]

[ A ] [ B ] [ C ] [ D ] [ E ] [ F ] [ G ] [ H ] [ I ] [ J ] [ K ] [ L ] [ M ] [ N ]
[ O ] [ P ] [ Q ] [ R ] [ S ] [ T ] [ U ] [ V ] [ W ] [ X ] [ Y ] [ Z ] [ Pozostałe ]


Plastikowa Biedronko - Skalar

dodał: ana243
czytano: 1027 razy


[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]

Dobra rada


Jak ja ch?ci, mam na dobre ?ycie ch?ci

Czym ró?nie si? od innych? niczym

Robi? to co umiem, mam zdolno?ci wybitne? mo?e

Wiem, ?e mnie rozumiesz

Wiedz, ?e równie? du?o umiesz

Tylko w siebie brachu uwierz.

Podnie? si?, z?ap ?ap?

Dawnych rozwiniesz tu skrzyd?a

Wódka bez silnego byd?a, zdychaj?, nie chc? wytrwa?

I ucieczka w narkotyki, riki tiki. Max roz***ka

Bez ?wiadomo?ci ?ycia swego nie polepszasz

Zero przyjemno?ci, wra?liwo?ci, znieczulica

Hej od J do E. Takie ?ycie was zachwyca?

Jedna mi?o?? do wszystkiego co otacza, daje przetrwa?

Tylko nie rozpacza?, marze? nie zatraca?, nie p?acz

Nie wstyd? si? swych pragnie?, nie za?amuj gdy pora?ka

Wiedz, ?e nie sko?czysz tu na dnie

Rap to nie jest z mlekiem kaszka

Siedem chudych lat min??o, ja powoli to odczuwam

Kluby, muza, buda, na ulicach rozróba

Gdy przypa? to zguba

Nawet wrog? nie ?ycz?

W imieniu ludzi krzycz?, w sercu zawsze mam je?yc?

Tylko od Ciebie zale?y jak wygl?da Twoje ?ycie

I chod? dziel? nas ró?nic? d?? do ?ycia w dobrobycie

Czy w bogactwie, skrajnej biedzie, o suchym ryju, czy o biedzie

Tylko od Ciebie, pami?taj, nie czekaj, masz wybór przecie?

[Refren]

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Nada? sens temu co robisz. Musisz wybra? j? ?wiadomie

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Umiesz robi? co? dobrze? wi?c se rade da? mo?esz

A wi?c rób to

[znów Peja]

Wierze w siebie, wierz? w Ciebie, wierz? w to co robi?

Mi?o??, ukojenie, spokój znajduj? w Hip-Hopie

Gdy z dopa mocno kopi?, robi? g?o?niej i odpada

Wierz? w to, ?e nowy tekst do tego bitu sk?adam

Wierz? w to i siadam, pisz?, to mi przeznaczone

Pozostawi? co? po sobie. Zanim ducha tu wyzion?

Wierz?, ?e si? uda, mój rap to nie masówa

Proces twórczy fucha trudna jak nocna robota bródna

Tak? wykonuje wi?kszo??. Powody – brak perspektyw

Jutra lepszego niepewno??

Znam ludzi gotów uczestniczy? w ka?dym przedsi?wzi?ciu

Nie obce ?ycie w napi?ciu. Nie od??czny stres w zaj?ciu

Jak si? boisz no to skr?? tu, oni pójd? dalej prosto

Ty powierz, ?e podwórk? przera?ony jeste? mocno

?ycie, wolno?? do stracenia, lecz post?pek si? nie zmienia

Sfrustrowani, sprawnie walcz?, reszta jest ju? bez znaczenia

Wydarze? opis dla mnie, m?ody do fuchy si? garnie

W ?yciu mo?e wybra? marnie. ?le obstawi dan? parti?

Bierze co chc?, bo cena nie gra roli, powiesz w g?owi? si? pi****li?

Ryzyka smak nie boli, tylko zach?ca, n?ci, nabieraj? ch?ci

Na jeszcze wi?cej, jeszcze bo nie ?atwo ich powstrzyma?

Wi?kszo?? ma?olatów chce w?a?nie takie ?ycie wybra?

Cz?sto nie chc? inaczej, ?api? si? prostych rozwi?za?

Bo twardym wymogom ?ycia musz? jako? sprosta?

[Refren]

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Nada? sens temu co robisz. Musisz wybra? j? ?wiadomie

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Umiesz robi? co? dobrze? wi?c se rade da? mo?esz

A wi?c rób to

[znów Peja]

To normalne, ?e wyci?gniesz r?k? po wszystko co mo?esz.

Nauczony nie mie? nic, z kumplem si? podzieli? wzorzec

Do na?ladowania, ten kto wzbrania, pi***ol drania

Materialny uk?ad zawsze do zlikwidowania

Styl konsumpcyjny w ?yciu wszystkiego nie przes?ania

Nie daj si? omota? kasie, nie zapomnij sk?d pochodzisz

Zawsze b?dziesz mia? na plus, jeszcze ludzi co? obchodzisz

I cho? z n?dzy do pieni?dzy, nikt nie wytknie Ci „masz wi?cej”

Bo na sukces ten je***e?, harowa?e? ile wlezie

Lepszy wcale nie jeste? ale pomóc mo?esz przecie?

Wiadomo, ?e pomo?esz, o tym zawsze musisz wiedzie?

Nie potrzeba mi nic, gdy jeste? ze mn? w drog?, jedziesz?

[Refren]

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Musisz wybra? j? ?wiadomie.

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem

Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog?

Musisz wybra? j? ?wiadomie. Dobra rada Jak ja ch?ci, mam na dobre ?ycie ch?ci Czym ró?nie si? od innych? niczym Robi? to co umiem, mam zdolno?ci wybitne? mo?e Wiem, ?e mnie rozumiesz Wiedz, ?e równie? du?o umiesz Tylko w siebie brachu uwierz. Podnie? si?, z?ap ?ap? Dawnych rozwiniesz tu skrzyd?a Wódka bez silnego byd?a, zdychaj?, nie chc? wytrwa? I ucieczka w narkotyki, riki tiki. Max roz***ka Bez ?wiadomo?ci ?ycia swego nie polepszasz Zero przyjemno?ci, wra?liwo?ci, znieczulica Hej od J do E. Takie ?ycie was zachwyca? Jedna mi?o?? do wszystkiego co otacza, daje przetrwa? Tylko nie rozpacza?, marze? nie zatraca?, nie p?acz Nie wstyd? si? swych pragnie?, nie za?amuj gdy pora?ka Wiedz, ?e nie sko?czysz tu na dnie Rap to nie jest z mlekiem kaszka Siedem chudych lat min??o, ja powoli to odczuwam Kluby, muza, buda, na ulicach rozróba Gdy przypa? to zguba Nawet wrog? nie ?ycz? W imieniu ludzi krzycz?, w sercu zawsze mam je?yc? Tylko od Ciebie zale?y jak wygl?da Twoje ?ycie I chod? dziel? nas ró?nic? d?? do ?ycia w dobrobycie Czy w bogactwie, skrajnej biedzie, o suchym ryju, czy o biedzie Tylko od Ciebie, pami?taj, nie czekaj, masz wybór przecie? [Refren] Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Nada? sens temu co robisz. Musisz wybra? j? ?wiadomie Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Umiesz robi? co? dobrze? wi?c se rade da? mo?esz A wi?c rób to [znów Peja] Wierze w siebie, wierz? w Ciebie, wierz? w to co robi? Mi?o??, ukojenie, spokój znajduj? w Hip-Hopie Gdy z dopa mocno kopi?, robi? g?o?niej i odpada Wierz? w to, ?e nowy tekst do tego bitu sk?adam Wierz? w to i siadam, pisz?, to mi przeznaczone Pozostawi? co? po sobie. Zanim ducha tu wyzion? Wierz?, ?e si? uda, mój rap to nie masówa Proces twórczy fucha trudna jak nocna robota bródna Tak? wykonuje wi?kszo??. Powody – brak perspektyw Jutra lepszego niepewno?? Znam ludzi gotów uczestniczy? w ka?dym przedsi?wzi?ciu Nie obce ?ycie w napi?ciu. Nie od??czny stres w zaj?ciu Jak si? boisz no to skr?? tu, oni pójd? dalej prosto Ty powierz, ?e podwórk? przera?ony jeste? mocno ?ycie, wolno?? do stracenia, lecz post?pek si? nie zmienia Sfrustrowani, sprawnie walcz?, reszta jest ju? bez znaczenia Wydarze? opis dla mnie, m?ody do fuchy si? garnie W ?yciu mo?e wybra? marnie. ?le obstawi dan? parti? Bierze co chc?, bo cena nie gra roli, powiesz w g?owi? si? pi****li? Ryzyka smak nie boli, tylko zach?ca, n?ci, nabieraj? ch?ci Na jeszcze wi?cej, jeszcze bo nie ?atwo ich powstrzyma? Wi?kszo?? ma?olatów chce w?a?nie takie ?ycie wybra? Cz?sto nie chc? inaczej, ?api? si? prostych rozwi?za? Bo twardym wymogom ?ycia musz? jako? sprosta? [Refren] Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Nada? sens temu co robisz. Musisz wybra? j? ?wiadomie Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Umiesz robi? co? dobrze? wi?c se rade da? mo?esz A wi?c rób to [znów Peja] To normalne, ?e wyci?gniesz r?k? po wszystko co mo?esz. Nauczony nie mie? nic, z kumplem si? podzieli? wzorzec Do na?ladowania, ten kto wzbrania, pi***ol drania Materialny uk?ad zawsze do zlikwidowania Styl konsumpcyjny w ?yciu wszystkiego nie przes?ania Nie daj si? omota? kasie, nie zapomnij sk?d pochodzisz Zawsze b?dziesz mia? na plus, jeszcze ludzi co? obchodzisz I cho? z n?dzy do pieni?dzy, nikt nie wytknie Ci „masz wi?cej” Bo na sukces ten je***e?, harowa?e? ile wlezie Lepszy wcale nie jeste? ale pomóc mo?esz przecie? Wiadomo, ?e pomo?esz, o tym zawsze musisz wiedzie? Nie potrzeba mi nic, gdy jeste? ze mn? w drog?, jedziesz? [Refren] Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Musisz wybra? j? ?wiadomie. Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Ja Ci w tym nie pomog?, jedynie co? podpowiem Musisz spróbowa? wybra? w?a?ciw? drog? Musisz wybra? j? ?wiadomie.

Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.


Copyright © 2006 TekstyPiosenek.net