 |
|
 |
 |
|
|
 TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]
|
[
A
]
[
B
]
[
C
]
[
D
]
[
E
]
[
F
]
[
G
]
[
H
]
[
I
]
[
J
]
[
K
]
[
L
]
[
M
]
[
N
]
[
O
]
[
P
]
[
Q
]
[
R
]
[
S
]
[
T
]
[
U
]
[
V
]
[
W
]
[
X
]
[
Y
]
[
Z
]
[
Pozostałe
]
dodał: nawrok888
czytano: 2989 razy
|
[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]
|
Peel Motyff - Monotonia
Monotonia dusi jak na twarzy folia.
Monotonia dusi jak na twarzy folia.
Spokojna rzeczywisto??
powtarza sie wszystko
Zbyt czyst? kolej? rzeczy sie wydaje
?ywym trupem sie stajesz
niczego nowego nie poznajesz
na nic sie nie przydajesz
?yjesz wci?? w klatce i palcem ucieczki szukasz
wci?? czujesz jej oddech na plecach
gdziekolwiek nie zapókasz
p?ukasz od niej gard?o
wydaje ci sie ze wszystko przepad?o
zamar?o wokó? szok po szoku
krok po kroku rok po roku
tkwisz w tym samym bloku
pracy otoczeniu
zm?czniu w?asnych my?li
spójrz przyszli znajomi
?e jeste? taki jak oni
boisz sie sobie uprzytomni?
a na to by ró?norodno?? dogoni?
od monotonii sie uwolni? potrzeba wiary
ci którzy jej nie mieli samych ciebie ukarali
zostali w jej ramionach
straci? wszystko lecz zawsze zostaje jebana monotonia [jebana monotonia x2]
Kim Jeste???!! co robisz??!! gdzie chodzisz??!!
czy z monotoni? sie godzisz
powiedz czy my?lisz ?e cz?owiek sie rodzi
by w monotonii b??dzi?
czy czujesz? ona ch?odzi [ch?odzi]
zatrute ?ród?o nudno w monotonii ?y? pi? wci?? z niego
nienawidze ka?dego dnia takiego samego
zgni?ego zepsutego doprowadzonego do upadku
to samo oprocentowanie w podatku
co zostawisz w spadku?-monotoni?
dziecko oprzytomniej
ten p?omie? ga?nie
opowiadaj?c wnukom swego ?ycia ba?nie
ka?dy za?nie w?a?nie nie zaklaszcze ?adna d?o?
schro? sie przed monoton? schro?
a jako wolnego od szaro?ci ci? pojm?
a gdy spowolni? o tobie film
ujrz? czyn który cie wyró?ni?
id? do przó?ni
ludzie ró?ni s? widoczni
odpocznij i znów wypu?? okr?t ze stoczni
chyba ?e nie czujesz sie na tyle mocny
i nocny prowadzisz zycia tryb monotonia.....[monotnia x2]
czyszcz?cy wirus twej ró?norodno?ci.. blink blink blink....
Kim Jeste???!! co robisz??!! gdzie chodzisz??!!
znów jestem zamulony jak szlak
bo bardzo du?y wk?ad ma tutaj ostatni bat
spa? i je?? chce mi sie jak diabli
to monotonia ogarn??a mnie
i wami zaw?adnie wnet
jeszcze s?ycha? ich z daleka
z rana za oknami psisko dono?nie szczeka
a ty czekasz na busa
i o nowinkach doczytujesz sie z FOKUSA
a dusza rozleniwiona
kolejny dzie? konasz z nudy
praca szko?a dom
zasiany plon który szybko si? nie rozrasta
uwaga falstart
kruchy ?ywot w du?ych miastach
raz jest tak a raz inaczej raczej
wprawdzie identyko
lecz jak to mówi grammatiko
ile mo?na za friko
harowa? lub za grosz
nie masz do????
nie martwi cie ta monotonna????
czy z monotoni? sie godzisz
powiedz czy my?lisz ?e cz?owiek sie rodzi
by w monotonii b??dzi?
czy czujesz? ona ch?odzi [ch?odzi]
monotonia, dr?cz?ce chwile
znowu jaki? palant gania babke z kijem
ginie mi?o?? i serce p?ka na pó?
nie cz?sta zmiana ról
wbija sie w t?um
gdy wokó? szum
co sie dzieje z wami kurwa ma???
w jednym miejscu sta?
i ryzyka sie ba?
nie ?al wam tego szalonego ?ycia
nic innego prócz monotonii ciebie nie zachwyca
bo ja na to sram
i ?migam fur? nawet kiedy pusty bak
kombinuj?c tak by przej?? toastem
z wytyczon? drog? jak za lini? z pi?k? w rugby
jako ten radny
nie poledz w grze
a robi? rzeczy jak we ?nie
wbrew permoni ?y?
do staro?ci tego w?a?nie chce [tego w?a?nie chce x 3]
jeba? monoton......
MUSZ? ZNISZCZY? J?!!!!!!!
czy z monotoni? si? godzisz??.....
|
|
Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.
|
|
|
 |
