Halo!!! Je?li liczysz na pierdolone reklamy coca-coli, liczysz na to lub inne ?cierwa w stylu Edyty Górniak, we? to wyrzu?, wy??cz t? p?ytk?, wy??cz, wy??cz, nie jest dla Ciebie, nie to jest do tych co rozumiej? jak jest, o co Be, dla tych wszystkich, o co Be...
Aha tak jest, aha 2003, uuuu tak jest, sprawd? to w sobie, ruszaj r?koma pod sufitem, pod sufitem, to jest tak, ?e mam dzisiaj bardzo dobry humor i musze go zrealizowa?, O.S.T.R, aha tak jest O.S.T.R, O.S.T.Rrrrr. Znam paru co nazwali snoba skurwysynem, a sami non stop zapierdol zmarszczeni jak rodzynek, ambicje koji Guinnes w kuflu brudnym, jakby to prze?o?y? na rynek, g?upków dupki, synek kup tu to co Ci dusza zapragnie jak nie zostaje wierzy? w reinkarnacj?, kasa niby to na ulicy le?y? Padniesz? Odwiedzisz sam si? na ?wiecie tamtym, pumpy pampy, lumpy szamty, kup mi zastrzyk dzi? nie ma, ?e opór wiek nie posiada hantli lamp si?kat topór , od lat idiotów w?adza sprzedajna jak bazar w kuluarach fikcji nie ka?dy ?wieci plomb? jak na reklamie Milki, w sercu utkwi?o ??d?o wypijmy za prezesa Volvo, nie b?d? sztywny fakturki chroni? wszystkich, pijmy ZIOM kurwa pijmy, pijmy!!!
Tu masz T i emperatur? J i B i Le ukazuja rytmy ka?dy medal ma dwie strony to nie [?] ani M?ode Wilki spójrz na budynki.
Tu masz t i emperatur? J i B i Le ukazuja rytmy, ka?dy medal ma dwie strony to nie [?] ani M?ode Wilki spójrz na budynki.
Poj?cie lu?ne, pouk?adane ?ycie jak puzzle cho? bywa ró?nie, wa?ne by nie by? durniem tu gdzie im by? nie wypada, pora?ki w ?ez wodospadach, sen o uk?adach, bo w uk?adach w?adza, znów do szale?stwa doprowadza my?l ta, otwarta z chorobami krypta, pergamin ziszcza przed czym ostrzega?a biblia, k?óc?c ludzi po religiach, dosy? nam byd?a a’la Texas, prawda zawarta w tekstach w nich mesjasz w dziwnym ?wiecie jak Czes?aw, zapytaj ludzi o zdanie powielane jak skaner, seryjny lament z nim nadzieja w parze, co palcem wska?e mo?e by? twoje podró? przez kojec, bycie gnojem to nie koniec jeszcze wiele szcz??liwych komet, nie jeden projekt, nie jedna szansa, by nie zapierdala? jak goniec, wozi? si? w dyli?ansach, to przyjemno?ci dostarcza stop Ziom, zobacz na t?o, znika bogactwo, znów s?ychac to co ostatnio czyli lipa i hardcore na g?o?nikach, jak raz co? spierdolisz nie licz na duplikat dobrej woli, passa znika jak artyku? z googli tak gra liga na raz sprawd? synchron na dwa zamknij oczy na trzy masz wszystko w gar?ci i kr?ci si? teatrzyk, i kr?ci si? teatrzyk, i kr?ci si? teatrzyk, i kr?ci si? teatrzyk, i kr?ci si? teatrzyk, i kr?ci si? teatrzyk, i kr?ci si? teatrzyk.
|
|
Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.
|