Strona główna Strona główna Teksty Piosenek Dodaj do ulubionych
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
 
 Strona główna
 Rejestracja
 Regulamin
 Kontakt
 Teksty Piosenek

 

 » Login
 » Hasło
 
 Zapomniałem hasła

  Liczba tekstów: 10093   Wykonawców: 1695

  Ostatnio dodano: 0   Oczekuj±cych: 190934



Przyslowia
Need For Speed Shift

SZUKAJ tekstu piosenki w/g albumu tłumaczenia tabulatur

  TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW  [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]

[ A ] [ B ] [ C ] [ D ] [ E ] [ F ] [ G ] [ H ] [ I ] [ J ] [ K ] [ L ] [ M ] [ N ]
[ O ] [ P ] [ Q ] [ R ] [ S ] [ T ] [ U ] [ V ] [ W ] [ X ] [ Y ] [ Z ] [ Pozostałe ]


Jacek Kaczmarski - Rejtan, czyli raport ambasadora

dodał: kuba
czytano: 2143 razy


[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]

"Wasze wieliczestwo", na wst?pie ?piesz? donie??:
Akt podpisany i po naszej my?li brzmi.
Zgodnie z uk?adem wy?om w Litwie i Koronie
Sta? si? dzi? faktem, czemu nie zaprzeczy nikt.

Musz? tu wspomnie? jednak o gorsz?cej scenie,
Której wspomnienie budzi we mnie ?al i wstr?t,
Zw?aszcza ?e mia?a ona miejsce w polskim sejmie,
Gdy podpisanie paktów mia?o sko?czy? si?.

Niejaki Rejtan, zreszt? pose? z Nowogrodu,
Co w jaki? sposób jego krok t?umaczy mi,
Z szale?stwem w oczach wszerz wyci?gn?? si? na progu
I nie chcia? pu?ci? pos?ów w uchylone drzwi.

Koszul? z piersi zdar?, zupe?nie jak w teatrze,
Polacy - czu?y naród - dali nabra? si?:
Niektórzy w krzyk, ?e ju? nie mog? na to patrze?,
Inni zdobyli si? na lito?ciw? ?z?.

Tyle ha?asu trudno sobie wyobrazi?!
Wzniesione r?ce, z g?ów powyrywany k?ak,
Ksi?dz Prymas siedzia? bokiem, nie widzia?em twarzy,
Evidemment, nie by?o mu to wszystko w smak.

Poni?skij wezwa? stra? - to ?ajdak jakich ma?o,
Do dalszych spraw polecam z czystym sercem go,
Branickij twarz przy wszystkich d?o?mi zakry? ca??,
Szcz?snyj-Potockij by? zupe?nie comme il faut.

I tylko jeden szlachcic stary wyszed? z sali,
Przewróci? krzes?o i rozsypa? monet stos,
A co dziwniejsze, jak mi potem powiadali,
To te? Potockij! (Ale ca?kiem autre chose).

Tak a propos, jedna z dwóch dam mi przydzielonych
Z niesmakiem odwróci?a si? wo?aj?c - Fu!
Niech ekscelencja spojrzy jaki ow?osiony!
(Co by?o zreszt? szczer? prawd?, entre nous).

Wszyscy krzyczeli, nie poj??em ani s?owa.
Autorytetu w?adza nie ma tu za grosz,
I bez gwarancji nadal dwór ten finansowa?
To mo?e znaczy? dla nas zbyt wysoki koszt.

Tu? obok lo?y, gdzie w?ród dam zaj??em miejsce,
Szaleniec jaki? (niezamo?ny, s?dz?c z szat)
Trójbarwn? wst??k? w czapce wzniós? i szabl? w pi??ci -
Zachodnich my?li wp?ywu niew?tpliwy ?lad!

Tak, przy okazji - portret Waszej Wysoko?ci
Tam wisi, gdzie powiesi? poleci?em go,
Lecz z zachowania tam obecnych mo?na wnosi?
?e si? nie cieszy wcale nale?yt? czci?.

Król, przykro mówi?, te? nie umia? si? zachowa?,
Cho? nadal jest lojalny, mog? stwierdzi? to:
Wszystko, co móg? - to r?ce do kieszeni schowa?,
Kiedy ten mnisi lis Ko???taj judzi? go.

W tym zamieszaniu spad?y pisma i uk?ady.
"Zdrajcy!" krzyczano, lecz do kogo, trudno rzec.
Polityk przecie? w ogóle nie zna s?owa "zdrada",
A politycznych obyczajów trzeba strzec.

Sk?ócony naród, król niepewny, szlachta dzika
Sympatie zmienia wraz z nastrojem raz po raz.
Rozgrywka z nimi to nie ?adna polityka,
To wychowanie dzieci, bior?c rzecz en masse.

Dlatego radz?: nim och?on? ze zdumienia
T? drog? dalej i??, nie grozi niczym to;
Wygra?, co da si? wygra?! Rzecz nie bez znaczenia,
Zanim nast?pi europejskie qui pro quo!

Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.


Copyright © 2006 TekstyPiosenek.net