Strona główna Strona główna Teksty Piosenek Dodaj do ulubionych
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
 
 Strona główna
 Rejestracja
 Regulamin
 Kontakt
 Teksty Piosenek

 

 » Login
 » Hasło
 
 Zapomniałem hasła

  Liczba tekstów: 10093   Wykonawców: 1695

  Ostatnio dodano: 0   Oczekuj±cych: 190934



Przyslowia
Need For Speed Shift

SZUKAJ tekstu piosenki w/g albumu tłumaczenia tabulatur

  TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW  [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]

[ A ] [ B ] [ C ] [ D ] [ E ] [ F ] [ G ] [ H ] [ I ] [ J ] [ K ] [ L ] [ M ] [ N ]
[ O ] [ P ] [ Q ] [ R ] [ S ] [ T ] [ U ] [ V ] [ W ] [ X ] [ Y ] [ Z ] [ Pozostałe ]


Fenomen - Prawda

dodał: kuba
czytano: 1507 razy


[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]

Niezale?nie od sytuacji zawsze bro? swoich racji
To dla twojej informacji, reszta jest owiana tajemnic?
Jedni b?d? krytykowa?, inni si? zachwyc?
Jedni b?d? cir szanowa?, drudzy znienawidz?
Ale mam swoich ludzi, oni tak samo ?wiat widz? (proste)
Ch?opaki z Czumy dla was s?owa ?yczliwe
Razem uczymy si? tego co prawdziwe i fa?szywe
Próbujemy osi?gn?? to co si? wydaje niemo?liwe
Mo?e ty mi powiesz jak przetrwa? w tym pa?stwie
Gdzie codzienno?? oparta jest na przekr?tach i k?amstwie
?e w ?yciowym spektaklu pieni?dz gra g?ówn? role
Kto szasta flot?, ma w?adze i kontrole
Spróbuj zrozymie?, zaznaczam specjalnie
?atwiej dym rozp?ta? ni? go sko?czy? triumfalnie
Pomy?l racjonalnie, bo nie ma co udawa?
Jako? w tym ?yciu trzeba sobie rade dawa?
Kolejne kroki stawia? rozs?dnie i rozwa?nie
Nie my?l przes?dnie, tylko traktuj to powa?nie
Wierz zawsze w siebie i zachowaj idea?y
Pami?taj o szerych s?owach, które zawsze bola?y
To droga do celu, a nie droga do chwa?y
Na zawsze taki sam, czerwony i bia?y
Dlatego zastanów si? dobrze zanik kogo? tu wykpisz
Bo jestem ci?gle z ch?opakami, dlatego ve victis
Ref.:
Prawda boli, ale trzeba j? powiedzie?
Z ch?opaczynami na miejscu ju? nie moge wysiedzie?
Wiedzie? rzeczy oczywiste wcale nie jest ?atwo
Wyjd? na ulice i sprawd? to x2
Sprzedawcy bestsellerowych opowie?ci tanich
G?upoty gadaj?, ludzie ?ykaj? nie patrz na nich
Bo ?yciowej prawdy przekaz niesie ten, który j? zna
Przecie? takich niema, to wszystko lipa i ?ciema
Wtedy zaczyna si? schemat
Zdajesz sobie spraw?, ?e to ty przegra?e?
Wtedy siadasz na ?awe i tak na dobr? sprawe
Wiesz, ?e tylko sobie mo?esz ufa?
Lecz to jest nie prawda, kolejna skrucha
W niebezpiecznych ruchach ufa? trzeba nie do ko?ca nigdy
Nie wygra ten, kto jest nie ufny lub naiwny
W ?yciu trzeba by? sprytnym, ?eby sobie jako? radzi?
I jak wielki szu, o tyle gra?, by nie przesadzi?
Ci?g?e przekr?ty, k?amstwa i brednie
Nie ra?? ci?, to s? sytuacje powszednie
?ycie biegnie z pokorow? twarz? zawsze
Kto m?drzejszy ten ?lady za sob? zatrze
To si? dzieje tutaj, w szarych blokach, nie w teatrze
Zawsze tak na to patrze, widze wszystko co si? dzieje
?eby by?o lepiej chce i co z tego mie? nadzieje
Tylko moge, ?eby w ?yciu odpowiedni? wybra? droge
Kto? pomo?e, cisza przera?a mnie
Szanuje tych, co jak trzeba zawsze za mn? wstawi? si?
By? charakternym, to sie wie, to sie wie
To sie wie
Ref.
O wilku mowa, a on na ciebie si? czai (ta)
Nie wierzysz, spytaj Ziaji, on ?ycie zna
Tak jak ja, Yelonki i Szopena za?oga
To nie pierwsza noga pod?o?ona pod mój krok
Dla ciebie to szok, a dla mnie prawda
Problemy zwi?zane jak kokarda
Uderzaj? we mnie wszystkie naraz jak petarda
Potrzebna mocna garda i uniki konkret
Wtedy jest mo?liwo??, ?e do celu dotre
Bo niby ka?dy mówi prawde, ale patrz?c im w oczy
Nie rozpoznasz fa?szywki, to on cie zaskoczy
Nagle granice przekroczy i masz chuj do powiedzenia
A ?ycie si? toczy, wi?c uwa?aj kogo na rozmowe zabierasz
Patrz dok?adnie w kim przyjació? wybierasz
Spójrz na kim si? opierasz, z kim trzymasz
Czy pomo?e ci, kiedy zadyma
Czy w remach tylko mo?esz mie? do niego zaufanie
I nie upadnie (nie upadnie), bo kto upadnie ten nie wstanie
Sam napewno nie, s? potrzebmi ludzie zaufani
To jest wa?niejsze od ciuchów Karla Kani
Ci co nie ufaj? nikomu (to co) s? przegrani
Ci co ufaj? jak naiwniacy - przekr?cani
Oczywista sprawa, to uliczne prawa
W mie?cie Warszawa nie jeden chuj strzela z ucha
Ale nad takimi kr??y uliczna kostucha
Kto s?ucha ten wyci?gn?? wnioski potrafi
Nie ma zaufania tak jak w mafii
Ka?dy ka?demu na r?ce si? patrzy
Jeszcze jest taka ekipa (kto?) co rozleci si? raz dwa trzy
Nie ma co gada? komu? trzeba ufa?
Bo inaczej w stolicy miejsca nie ma co szuka?
Dla siebie w stolicy przecie? nie jest jak w niebie
Codzie? nowe problemy przy codziennym chlebie
A kto si? z?ama? wyda? wyrok na siebie
Wyda? wyrok na siebie, wyda? wyrok na siebie
Ref.

Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.


Copyright © 2006 TekstyPiosenek.net