Strona główna Strona główna Teksty Piosenek Dodaj do ulubionych
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
www.tekstypiosenek.net teksty piosenek
 
 Strona główna
 Rejestracja
 Regulamin
 Kontakt
 Teksty Piosenek

 

 » Login
 » Hasło
 
 Zapomniałem hasła

  Liczba tekstów: 10093   Wykonawców: 1695

  Ostatnio dodano: 0   Oczekuj±cych: 190934



Przyslowia
Need For Speed Shift

SZUKAJ tekstu piosenki w/g albumu tłumaczenia tabulatur

  TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW  [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]

[ A ] [ B ] [ C ] [ D ] [ E ] [ F ] [ G ] [ H ] [ I ] [ J ] [ K ] [ L ] [ M ] [ N ]
[ O ] [ P ] [ Q ] [ R ] [ S ] [ T ] [ U ] [ V ] [ W ] [ X ] [ Y ] [ Z ] [ Pozostałe ]


Eliza Lumely - Let Down

dodał: nika_czekolada
czytano: 1735 razy


[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]

Ci?gle wymarzony m?dry jak król Salomon
lecz to raczej niemo?liwe zacieraj? ?apy chciwie
wydrz? wszystko co mo?liwe obietnice fa?szywe
p?yn? z ka?dej modnicy a najemni ?miertelnicy
ch?on? k?amstwa biernie za miliony cierpie?
ja g?upcem nie b?d? spo?ecze?stwo biedne
rzuci w szyb? ceg?? gdy na chleb nie b?dzie
widz? coraz cz??ciej ?e to jest ju? blisko
rusz g?ow? i wyobra? sobie wszystko
wre?cie znika st?d policja ka?dy robi to co mo?e
by przyw?aszczy? sobie ile tylko mo?e
pierwszy robi sklepy drugi fury trzeci wbija no?e
w tych co kradli okra?? przecie? mo?e
pomy?l o tym sobie co by si? tu sta?o
prywatne w?asno?ci prawo istnie? by przesta?o
ka?dy by mia? ma?o wi?cej bra?by ?mia?o
tak by wygl?da?o ale to nie wszystko
silny zbierze wi?cej ale postrza? w r?ce
zmieni? mo?e karte ?ycie nic nie warte
istnie? ju? nie b?dzie podzia? klas spo?ecznych
zostan? silniejsi bardziej niebezpieczni
biedni i ubodzy ju? nie zejd? z drogi bogatym
i wsz?dzie widzie? mo?na b?dzie
na pal nadziane urz?dy zasrane
wreszcie szary obywatel b?dzie mia? szanse
rozliczy? rz?d za rz?dowe niuanse

Ref: [Fu]

Nadszed? ten dzie? zag?ady
w pierwszy stopie? mówi? wprost
?eby przepowiedzie? wzrost
g?upoty ludzkiej los
nieodwracalny b??d
ostateczny s?d
który zniesie plon
on to pali ziom

Nadszed? ten dzie? zag?ady
w pierwszy stopie? mówi? wprost
?eby przepowiedzie? wzrost
g?upoty ludzkiej los
nieodwracalny b??d
ostateczny s?d

[Peja]
Czterdziestu rozbójników karmi noc? Ali Baba
prze?laduje ?yd Araba tak jak Chana solo Jabba
to by?a by zag?ada jak zes?a? go Anio? Pa?ski
kiedy miastem zaw?ada? syn z emiratów pedalskich
nosi okulary co w Berlinie na taryfach
s? mafijnym priorytetem w naszych polskich szarych strefach
wi?cej dziewczyn na parkietach w na?o?onych tapetach
symulacja na sprzeda? d?awisz si? w tanich podnietach
opcja s?owo wolny etat spo?ecze?stwa rozwój bieda
niema pracy nie ma chleba syndrom ludzkiej bezradno?ci
pr?dzej ci po?ami? ko?ci ni? pozwol? tak spocznij
nikt nie zna tu lito?ci chocia? ka?dy chce wspó?czucia
komunikat co zak?óca odbiór na tych samych falach
patrz ten zdycha ten zachwala dla jednego tylko kara (kara)
co przekle?stwem si? zowie nie dostaniesz nic w ca?o?ci
oddaj dzia?k? masz po?ow?
tak do ciebie si? dobior? apokaliptyczna misja
czarno wico wersa jaka wersa Polska skis?a
a rz?dz?ce krajem g?owy w chuja wal? a maksa
wym?czone spo?ecze?stwo jak m?czennika laksa
musi w ko?cu si? zbuntowa? musi zaprotestowa?
bo dzi? nie b?dzie bajki o tym ?e popyt przerost poda?
chcesz by? m?dry si? poka? w moment rozszarpie ci? mot?och
butle z ognistym koktajlem wywo?aj? pop?och
Sodom Gomora zbli?aj?ca si? zag?ada
przepowiednie koniec ?wiata nie nast?pi poprawa
w wy?cigu o wszystko cz?owiek z?ama? wszelkie prawa
spisane na kamiennych tablicach przykazania
ma?o kto przestrzega zasad rz?dzi chciwo?? i zdrada
cz?owiek niszczy bije zjada gwa?ci okrada
nic dziwnego ?e si? zbli?a ten dzie? i ta zag?ada
?e si? zbli?a ten dzie? ten dzie? i ta zag?ada

Ref: [Fu]

Nadszed? ten dzie? zag?ady
w pierwszy stopie? mówi? wprost
?eby przepowiedzie? wzrost
g?upoty ludzkiej los
nieodwracalny b??d
ostateczny s?d
który zniesie plon
on to pali ziom

Nadszed? ten dzie? zag?ady
w pierwszy stopie? mówi? wprost
?eby przepowiedzie? wzrost
g?upoty ludzkiej los
nieodwracalny b??d
ostateczny s?d
2X
feat Fu Ci?gle wymarzony m?dry jak król Salomon lecz to raczej niemo?liwe zacieraj? ?apy chciwie wydrz? wszystko co mo?liwe obietnice fa?szywe p?yn? z ka?dej modnicy a najemni ?miertelnicy ch?on? k?amstwa biernie za miliony cierpie? ja g?upcem nie b?d? spo?ecze?stwo biedne rzuci w szyb? ceg?? gdy na chleb nie b?dzie widz? coraz cz??ciej ?e to jest ju? blisko rusz g?ow? i wyobra? sobie wszystko wre?cie znika st?d policja ka?dy robi to co mo?e by przyw?aszczy? sobie ile tylko mo?e pierwszy robi sklepy drugi fury trzeci wbija no?e w tych co kradli okra?? przecie? mo?e pomy?l o tym sobie co by si? tu sta?o prywatne w?asno?ci prawo istnie? by przesta?o ka?dy by mia? ma?o wi?cej bra?by ?mia?o tak by wygl?da?o ale to nie wszystko silny zbierze wi?cej ale postrza? w r?ce zmieni? mo?e karte ?ycie nic nie warte istnie? ju? nie b?dzie podzia? klas spo?ecznych zostan? silniejsi bardziej niebezpieczni biedni i ubodzy ju? nie zejd? z drogi bogatym i wsz?dzie widzie? mo?na b?dzie na pal nadziane urz?dy zasrane wreszcie szary obywatel b?dzie mia? szanse rozliczy? rz?d za rz?dowe niuanse Ref: [Fu] Nadszed? ten dzie? zag?ady w pierwszy stopie? mówi? wprost ?eby przepowiedzie? wzrost g?upoty ludzkiej los nieodwracalny b??d ostateczny s?d który zniesie plon on to pali ziom Nadszed? ten dzie? zag?ady w pierwszy stopie? mówi? wprost ?eby przepowiedzie? wzrost g?upoty ludzkiej los nieodwracalny b??d ostateczny s?d [Peja] Czterdziestu rozbójników karmi noc? Ali Baba prze?laduje ?yd Araba tak jak Chana solo Jabba to by?a by zag?ada jak zes?a? go Anio? Pa?ski kiedy miastem zaw?ada? syn z emiratów pedalskich nosi okulary co w Berlinie na taryfach s? mafijnym priorytetem w naszych polskich szarych strefach wi?cej dziewczyn na parkietach w na?o?onych tapetach symulacja na sprzeda? d?awisz si? w tanich podnietach opcja s?owo wolny etat spo?ecze?stwa rozwój bieda niema pracy nie ma chleba syndrom ludzkiej bezradno?ci pr?dzej ci po?ami? ko?ci ni? pozwol? tak spocznij nikt nie zna tu lito?ci chocia? ka?dy chce wspó?czucia komunikat co zak?óca odbiór na tych samych falach patrz ten zdycha ten zachwala dla jednego tylko kara (kara) co przekle?stwem si? zowie nie dostaniesz nic w ca?o?ci oddaj dzia?k? masz po?ow? tak do ciebie si? dobior? apokaliptyczna misja czarno wico wersa jaka wersa Polska skis?a a rz?dz?ce krajem g?owy w chuja wal? a maksa wym?czone spo?ecze?stwo jak m?czennika laksa musi w ko?cu si? zbuntowa? musi zaprotestowa? bo dzi? nie b?dzie bajki o tym ?e popyt przerost poda? chcesz by? m?dry si? poka? w moment rozszarpie ci? mot?och butle z ognistym koktajlem wywo?aj? pop?och Sodom Gomora zbli?aj?ca si? zag?ada przepowiednie koniec ?wiata nie nast?pi poprawa w wy?cigu o wszystko cz?owiek z?ama? wszelkie prawa spisane na kamiennych tablicach przykazania ma?o kto przestrzega zasad rz?dzi chciwo?? i zdrada cz?owiek niszczy bije zjada gwa?ci okrada nic dziwnego ?e si? zbli?a ten dzie? i ta zag?ada ?e si? zbli?a ten dzie? ten dzie? i ta zag?ada Ref: [Fu] Nadszed? ten dzie? zag?ady w pierwszy stopie? mówi? wprost ?eby przepowiedzie? wzrost g?upoty ludzkiej los nieodwracalny b??d ostateczny s?d który zniesie plon on to pali ziom Nadszed? ten dzie? zag?ady w pierwszy stopie? mówi? wprost ?eby przepowiedzie? wzrost g?upoty ludzkiej los nieodwracalny b??d ostateczny s?d 2X

Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.


Copyright © 2006 TekstyPiosenek.net