 |
|
 |
 |
|
|
 TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]
|
[
A
]
[
B
]
[
C
]
[
D
]
[
E
]
[
F
]
[
G
]
[
H
]
[
I
]
[
J
]
[
K
]
[
L
]
[
M
]
[
N
]
[
O
]
[
P
]
[
Q
]
[
R
]
[
S
]
[
T
]
[
U
]
[
V
]
[
W
]
[
X
]
[
Y
]
[
Z
]
[
Pozostałe
]
dodał: nawrok888
czytano: 861 razy
|
[ Pokaż znajomemu ] [ Zgło¶ błąd ]
[ brak tłumaczeń ] [ brak tabulatur ]
|
Bla-Bla – Obywatel X
To by?o mi?dzy, a mi?dzy i d?ugo poznajemy,
bez pieni?dzy z autem bez benzy, a zatem troche wiemy.
Dobre ch?ci wn?trze ma bogate,
lecz z notorycznym pechem przegrywa nasz bohater.
W spojrzeniu lokalnym jest go?ciem specjalnym,
w spojrzeniu globalnym jest czym? nieop?acalnym.
On ma wizje zwalczaj?c hipokryzje,
lecz na panewce p?on? wszystkie jego inwestycje.
Kochana by? na fali fama posz?a w eter,
weszli nie pukali dali karabin z bagnetem.
My?la? ?e od niego w?asne ?ycie zale?y,
nie od [wszystkich?] twoja dupa do pa?stwa nale?y.
Jest marnym bohaterem, walczy z czarnym charakterem,
?wiat jest celem chce mu wmówi? “jeste? zerem”.
On nie poddaje si? g?o?no krzyczy “nie”,
zawsze chcia? dobrze a wychodzi?o ?le.
Druga strona ksi??yca gdy us?yszy o nim
wyjdzie z ukrycia Pan X, Pan Anonim,
by dalej toczy? t? bitwe z wiatrakami,
konfrontowa? marzenia z przeciwno?ciami.
REF.
Nie wie co zrobi? ma problem nasz bohater X,
co krok co? idzie nie tak .
(aa chcia?by by? kim?, a tu)
Chcieli go pobi? o w morde ?wiatu mózgu brak,
nag?ych zwrotów akcji-mix
O-BY-WA-TEL X
Okrutny ?wiat zróbmy co? ,
by nasz bohater nie dosta? w ko??,
wa?ny ka?dy z niego go??.
(tak ka?dy mo?e byc takim go?ciem)
Okrutny ?wiat zróbmy co?,
by nasz bohater nie dosta? w ko??,
wa?ny ka?dy z niego go??
O-BY-WA-TEL X
Pami?tam jego okulary i szelki,
zbiera? butelki pi? mleko mia? by? wielki.
Pierwsz? pi?tke dosta? w siódmej klasie,
w szkole by?o ci??ko z nerwów traci? wci?? na masie.
By? obowi?zkowy jak kawa i wuzet-ka ,
ale kto powiedzia? ?e z tym przysz?o?? b?dzie lekka?
Chcia?o mu si? p?aka? bo na studiach lepiej nie by?o
kobiety go nie chcia?y, kicha mu sie ?y?o.
My?la?, ?e po studiach b?dzie budzi? podziw.
I jak jest dzisiaj? Dzi? kogo to obchodzi.
Pewnego dnia koniec studiów wi?c idzie do armi,
w domu by?o lepiej bo tu matka tak nie karmi.
Po wojsku - po polsku marzenia w zarodku,
st?umione poprostu mokn? na dworcu.
Teraz moknie w kolejce gdzie pcha sie t?um po ?arcie,
liczy drobne bo nie ma nic na karcie.
Antoni anonim gnije w agonii,
d?awiony mia? pecha i ?wiat go przegoni?.
Pan X istnieje w dowodzie jako pesel,
odwa?nie walczy lecz przegrywa tu z kretesem.
Okrutny ?wiat zróbmy co?,
by nasz bohater nie dosta? w ko??,
wa?ny ka?dy z niego go??.
(tak ka?dy mo?e byc takim go?ciem)
Okrutny ?wiat zróbmy co?,
by nasz bohater nie dosta? w ko??,
wa?ny ka?dy z niego go??
O-BY-WA-TEL X
Nie ma co si? ?mia? kiedy? przyjdzie czas,
Obywatelem X mo?e by? ka?dy z nas,
i ja i ty, on ona oni wszyscy,
wszyscy pokolei i wszyscy Twoi bliscy.
Stoj? tam w szeregu, a dooko?a pusto,
jak Obywatel X rozbij? kiedy? lustro.
Nie cofniesz czasu mozaiki nie wrócisz si?,
do miejsca gdzie zaczyna?e? gdzie by?o ?le,
bo ?wiecisz tylko raz jak te gwiazdy na niebie,
nawet je?li pecha masz nikt nie zrobi za Ciebie.
Coraz cz??ciej ambicj? si?gamy wy?ej nieba,
a los nasz jest cie?szy od papieru, czy tak trzeba?
Okrutny ?wiat zróbmy co?,
by nasz bohater nie dosta? w ko??,
wa?ny ka?dy z niego go??.
(tak ka?dy mo?e byc takim go?ciem)
Okrutny ?wiat zróbmy co?,
by nasz bohater nie dosta? w ko??,
wa?ny ka?dy z niego go??
O-BY-WA-TEL X
|
|
Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.
|
|
|
 |
