[Rafi]
Wielu mnie pyta, Rafi, kiedy kolejna p?yta i czemu
jeszcze nie sp?dzasz wakacji w tropikach, czemu
w mediach tak rzadko dobry rap s?ycha? mimo, ?e
powstaje on w piwnicach, na strychach, mówi? mi
kawa?ek o mi?o?ci nagraj mo?e wyjdziesz w ko?cu
z tych [...] i z tego bagna, chuj z tym co
reprezentuje prawda, pomy?l o sobie, przecie?
jeste? tu od dawna, hola, hola, czy Wy si?
s?yszycie, hip-hop przecie? nie jest na sprzeda?,
bo jest ca?ym naszym ?yciem, szacunek dla tych
którzy wstaj? o ?wicie i przelewaj? rymy z duszy
na kartk? w zeszycie, (Co!?), mam si? w kawa?ku
rozczula? wi?cej jak niektóre dziwki po?ama?y mi
serce, daj spokój stary, nie ten adres, przesta?,
chcesz pseudo rapu Verby, w??cz sobie radio Eska,
a ja, ja mam PDG logo i oddany jestem tylko
prawdziwym s?owom wa?ne, ?e pod??am w?a?ciw?
drog?, wci?? w zgodzie z muzyk? i z samym sob?.
[Kobra]
Postawi?em sobie cel, ?e nie wyjd? na durnia, widzisz
nie mam tracków ala Grzegorz Turnau, bzdura, nie
zak?adam tych skór jak Micha?, nie farbuj? w?osów
jak Ka?ka, czy Anita, patrz, to muzyka i chc? ?y? z
ni? w zgodzie cho? mam w dupie czym jest
prawdziwy hip-hopowiec, ej, nie mam wzoru, ale gust i
?eb na karku, wizerunek rze?bi? w kolejnym tracku i
nie potrzebuj? baku baku, by robi? rap, ale masz jak w
banku mi nie brakuje taktu, po?ród karykatur z show
biznesu ja tu trzymam fason to rapem z klas?,
gwiazdy z klas? i za grosz bycia sob? ja jestem i
do ko?ca b?d? Kobr?, b?d? kontr? na kiepski
hip-hop, b?d? ?y? tak w mie?cie w zgodzie z muzyk?.
[Oldas]
Celebruj? d?wi?ki, które daj? mi si??, zw?tpi?em czasem,
ale nigdy w muzyk?, ja siedz? w tym, lubi? p?yn?? po bicie,
ja kocham te bity tak jak kocham ?ycie, wiesz, gdy robi? rap,
my?l? jak to zabrzmi, nie kryj? s?abych tekstów metk?
awangardy, dlatego bior? za nie odpowiedzialno?? za wersy,
za ich styl i za jako??, ja nie wypuszczam gówna byle szybko,
bo wiem to, moja wizytówka na przysz?o??, nie chc? by
kojarzyli mnie ze ?redni? p?ytk?, nie chce, bo jestem
perfekcjonist?, w zgodzie z muzyk? by? z czystym
sumieniem, ?e nie zdradzi?em tego w co wierz?, jestem sob?,
gdy na kartk? zrzucam my?li, bo chc? by? kim?, a nie by?
kim? innym.
[Kada]
Kiedy? ta sztuka by?a dla wytrwa?ych, "Robimy rap", te s?owa
dumnie brzmia?y, potem konfesjona?, muzyka przywdzia?a habit,
wieczorem spowiedzi mi?dzy linijkami, na dzi? wci?? nowe tracki
mamy ogie? jak Fakir, gramy jak Scatlatti, rzucam s?owa na takty,
wers za wersem w nocy kiedy poznaj? ?wiat dzi? znów tyle pracy,
ci?gle ?apie si? na tym i my?l? by nie da? dupy, trzeba da? rady,
ale nie spadn? jak Magik i nie uschn? jak daktyl, daj bit, ja dam
wokal, razem jak Ken i Barbie, ja z muzyk? ku jedno?ci,
nie roz??czy ?aden prawnik nas dzi?, mam j? w duszy i w sercu
jak mia? Marvin, bo cenniejsza ni? z?oto i te inne skarby, d?wi?kowy
karting, ?lizgam si? po kraw?dzi kam, rap ten gramy latami, mamy
frajd? w tym, czaisz ?
|
|
Wszelkie prawa do umieszczonych tekstów mają ich autorzy. Udostępniany tekst jest wyłącznie do celów edukacyjnych.
|
TEKSTY WEDŁUG WYKONAWCÓW [ ostatnia aktualizacja: 20:42 26.06.2023 ]